Wypowiedzenie umowy najmu z uwagi na uciążliwości.
Pytanie z dnia 30 stycznia 2021
Szanowni Państwo,
Piszę do Państwa z nietypowym problemem. Wynajmuję mieszkanie, sąsiad z dołu jest niepełnosprawny (porażenie mózgowe) pozbawiony odpowiedniej opieki. Pandemia pozwoliła służbą wymigać się od zabierania go na rehabilitację. Matka chłopaka jest bezradna. Chory siedzi 24/7 jęczy, piszczy, wali nogami w łóżko, nie wiem czy można im jakoś pomóc. Nikt nie reaguje. Nie możemy funkcjonować, myśleć, czytać, spać czy pracować, siedzimy na ławce pod blokiem, krzyk z dołu trwa stałe, w nocy i nad ranem nie mamy się gdzie podziać by nie oszaleć. Mieszkamy w lokalu od października, od razu zgłaszaliśmy właścicielowi który specjalnie zmusił nas by umowa nie miała miesięcznego wypowiedzenia. Nie obchodzi go co się tutaj dzieje. Czy możemy wnioskować o skróceniu 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia ze względu na sytuację która wykończyła nas psychicznie? Jeśli tak to w jaki sposób ? Właściciel nie poinformował nas przed podpisaniem umowy wynajmu o fakcie zamieszkania osoby niepełnosprawnej w mieszkaniu pod wynajmowanym, która w sposób ciągły zakłóca spokój. Po każdym telefonie do właściciela lokalu otrzymujemy informacje, że on nic nie może z tym zrobić. Interweniowaliśmy w mieszkaniu w którym przebywa niepełnosprawny chłopak pod opieką starszej matki, która niestety nic nie jest w stanie zrobić by był ciszej. Bardzo Państwa proszę o radę czy można coś zrobić, aby zakończyć umowę najmu ze skutkiem natychmiastowym ze względu na niepoinformowanie nas o takiej sytuacji.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Janusz Sawicki Adwokat (Od 1985)
Sawicki&Sawicki Adwokaci i Radcy Prawni SP
Jana Kasprowicza 20/3, 31-523 Kraków
Sz.P W takiej sytuacji myślę, iż usprawiedliwione będzie wypowiedzenie najmu ze skutkiem natychmiastowym. Nie sądzę aby właściciel w takiej sytuacji decydował się na drogę sądową. z poważaniem : adw Janusz Sawicki
Podziękowałeś prawnikowi
Tomasz Zabiełło Radca prawny
Tomasz Zabiełlo Kancelaria Radcowska Sp.k.
Al.Niepodległości 235/237/71, 02-009 Warszawa
Wydaje się, że w takiej sytuacji może Pan rozwiązać umowę w trybie natychmiastowym. Wedle Kodeksu cywilnego: Art. 682 [Wady zagrażające zdrowiu] Jeżeli wady najętego lokalu są tego rodzaju, że zagrażają zdrowiu najemcy lub jego domowników albo osób u niego zatrudnionych, najemca może wypowiedzieć najem bez zachowania terminów wypowiedzenia, chociażby w chwili zawarcia umowy wiedział o wadach. Nie jest to co prawda wada lokalu, ale jego otoczenia, o której wynajmujący doskonale wiedział, lecz podstępnie zataił. Dodatkowo można się posłużyć poniższym przepisem: Art. 357(1) [Klauzula nadzwyczajnej zmiany stosunków - rebus sic stantibus] Jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy. Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron, kierując się zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym. Pozdrawiam
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.