Wypowiedzenie umowy o pracę.
Pytanie z dnia 01 września 2022
Witam dostalam 3 miesieczne wypowiedzenie umowy o prace umowa na czas nie okreslony. Chcieli mi wreczyc z dniem wczorajszym ale nie wyrazilam na to zgody. Przyczyna wypowiedzenia jest utrata zaufania przez pracodawce wobec pracownika polegajana na wyrażaniu w obecnosci innych ptacownikow w obrazliwych slowach dezaprobate dla decyzji kierownicta. Ostatnia sytuacja jaka zaistniala w firmie to pismo z prosba od pracoenikow o podwyżkę. Gdy pismo dotarlo do szefostwa kierownik zrobil zebranie i powiedzial ze zachowujemy sie jak dzieci ze oni i tak przewidywali podwyzke od sierpnia a my za kare dostaniemy od września. Kilka osob sie odezwalo ze to dyskryminacja. Na zakonczenie ja dodalam ze mimo wszystko cieszymynsie z podwyzki nawet jesli bedzie to we wrzesniu. Nastepnego dnia dostalam wezwanie do biura ze to pismo napisalam ja(jest to nie prawda) tlumaczyli sie tym ze zobaczyli to na kamerach ze stalam w grupce osob dzien predzej i buntowalam ludzi oraz ze bylam 2 osoba na liscie z 40 podpisanych.moje tlumaczenie bylo takie ze nie byl to zaden bunt tylko rozmowa na temat tej prośby. Reszta pracownikow chciala wyslac to poczta ja bylam przeciwna i odradzilam tej decyzji. Moja decyzja bylo to zeby tego pisma nie dawac bo to juz 2 takie pismo w tym roku i ze nie wypada tak szybko i zeby isc na rozmowe do kierownictw w 3 osoby na tym moja wypowiedz sie urwala. Kierownictwo stwierdzilo ze buntowalam ludzi karzac mi i innej pracownicy isc na 5 dni urlopu nie zgodzilysmy sie na ta propozycje poniewaz pismo nie wyszlo z moich rak i nie buntowalismy i zebyamy wskazaly osobe ktora to napisala nie wskazalysmy po 7 h zostalam znow wezwana do biura wraz z inna pracownica powiedzieli ze mamy isc chociaz na 2 dni urlopu nie zgodzilysmy sie. Juz wiedzieli kto to napisal i skad wyszla ta prospa pytajac cxy to ta osoba nie potwierdzilysmy. Wezwali ta pania co napisala to pismo (nie wiem jakie byly tlumaczenia pracownicy) Sprawa ucichla. Wczoraj wezwali mnie do biura i wreczyli wypowiedzenie tlumaczac tym ze jestem bardzo dobrym pracoenikiem jednak firma stracila do mnie zaufanie tym ze buntowalam pracownikow. Ze 15 osob wskazalo z firmy ze to ja napisalam to pismo(co jest nie prawda) i jedna pani az zanosila sie placzem ze to nie ona(podejzenia z mojej strony ze ta co napisala to pismo) ze zawsze udzielam sie na zebraniach(ale wydawalo mi sie ze po to sa robione zebrania w firmie zeby rozmawiac) i ze bylam w biurze upomniec sie o pensje ktora mi aie nie zgadzala 3 miesiace temu. Podkresle ze mam donosny glos ktory mogl ktos odebrac za podnoszenie glosu. Pracuje w firmie 8 lat nigdy nie bylam na chorobowym zawsze pracowalam z uczciwie wyrabialam akord duzo ponad norme i naprawde nie buntowalam ludzi kazdy to wie ale nikt nie chce ze strachu przed utrata pracy tego potwierdzic. Co ja w takiej sytuacji moge zrobic.
Dzień dobry, po opisie sytuacji wygląda to dla mnie tak, że pracodawca się po prostu na Pani zemścił za bliżej nieokreślone działania. Zdecydowanie proszę odwołać się od tego wypowiedzenia do sądu, proszę zerknąć w pouczenie, które znajduje się w jego treści - tak powinna być instrukcja ile ma Pani czasu i do jakiego sądu je złożyć. Adw. Elżbieta Walczak, www.walczaklegal.com, tel. 662 069 190
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.