Wypowiedzenie umowy o pracę.

Witam pracowałam u koleżanki dokładnej koleżanka była kierownikiem kawiarni w której pracowałam ,w zeszła sobotę się pokłóciliśmy i kazała mi dać wypowiedzenie ja powiedziała. Że nie dam jak chce to niech mnie samą zwolni to przynajmniej pójdę na pośredniak ( mam małą córeczkę 1.5 roku która wychowuje sama ) miałam podstosowana godziny pracy 8-16 jak dziecko jest w żłobku . Na mój sprzeciw o daniu wypowiedzenia koleżanka napisała że jak nie dam to od 1/03 mam znany od 15-22.30 ( wiedziała że nie jestem w stanie tak pracować ) po czym poszłam na drugi dzień do pracy gdzie zbuntowała pracowników przeciwko mnie zabroniła kierownika zmiany puszczać mnie na papierosa wszyscy chodzili ja nie mogłam .więc w ostateczności z bezradności dałam wypowiedzenie z tym samym dniem ,co skutkowało że z dnia na dzień zostałam bez pracy gdzie przy małym dziecku wychowywanym samemu nie jest łatwo znałeś pracę . Czy ja mam szanse o jakieś odszkodowanie ? Że zostałam zmuszona do dania wypowiedzenia ?