Wypowiedzenie umowy z powodu koronawirusa.

Zwracam się z uprzejmą prośbą o poradę prawną czy pracodawca mógł mnie zwolnić z pracy podając jako przyczynę:

"REDUKCJA ETATÓW WYNIKAJĄCA Z OGRANICZENIA DZIAŁALNOŚCI PRACODAWCY WYNIKAJĄCEGO Z WPROWADZONEGO STANU ZAGROŻENIA EPIDEMICZNEGO W ZWIĄZKU Z ZAKAŻENIAMI WIRUSEM SARS-COV-2 (OGRANICZENIE DZIAŁALNOŚCI PRACODAWCY WYNIKA W SZCZEGÓLNOŚCI Z OGRANICZENIA ZAMÓWIEŃ W ZWIĄZKU Z ZAMKNIĘCIEM PUNKTÓW USŁUGOWYCH PRACODAWCY W GALERIACH HANDLOWYCH")

Zatrudniony byłem na umowę o pracę na czas nieokreślony od 2015 roku (w czerwcu 2017 roku zostałem przepisany na drugą spółkę) Wypowiedzenie dostałem z dniem 18 marca 2020 r. z zachowaniem okresu wypowiedzenia ze zwolnieniem ze świadczenia pracy do 30.06.2020 r. Jeśli chodzi o punkty usługowe w galeriach handlowych to temat mnie nie dotyczy ponieważ nie pracowałem w takich punktach. Moje miejsce pracy znajdowało się w siedzibie firmy, które jest w innej lokalizacji niż galeria. Redukcja etatu jest mało wiarygodna ponieważ w Internecie już pojawiło się ogłoszenie pracodawcy na moje stanowisko pracy. Drugą istotną sprawą jest to, że firma nie mogła pozwolić sobie na redukcję mojego stanowiska ponieważ odpowiadałem za płynność produkcji. Bez tego stanowiska przyjmowane zlecenia nie będą realizowane. Dlatego na moje miejsce pracodawca przesunął już inną osobę, która będzie wykonywała dokładnie takie same zadania jak ja. Nieprawdą jest, że firma w obecnej sytuacji straciła płynność finansową i redukuje etaty, ponieważ zamówienia ciągle wpływają i mogę stwierdzić, że jest więcej zleceń niż w okresie przed ogłoszeniem stanu zagrożenia epidemicznego. Pracodawca w ostatnim czasie informował pracowników, że ich pensja zostanie obniżana o 30% z zaznaczeniem, że nie będzie możliwości odzyskania tych pieniędzy i nie zostaną one wypłacone. Kilka osób pracodawca wysłał na przymusowe urlopy bezpłatne, co jest niezgodne z kodeksem pracy, ponieważ wyłącznie pracownik może wystąpić z wnioskiem o udzielenie mu urlopu bezpłatnego. Pracodawca zagroził również, że zostaną zmienione nam warunki zawartych umów pracowniczych na 1/4 etatu. Dwa dni przed moim zwolnieniem pracodawca pozmieniał umowy pracownikom (zmiana na dwu tygodniowy okres wypowiedzenia)
i przepisał część pracowników na inną spółkę. Przypuszczam, że w ten sposób zabezpieczył się przed wypłacaniem odpraw dla pracowników. Możliwe, że teraz na każdej spółce jest mniejsza liczba pracowników niż 20 osób. Ja na szczęście zostałem na starej spółce
i zachowałem okres trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Uważam, że moje zwolnienie spowodowane było tym, że nie wyraziłem zgody na obniżenie wynagrodzenia oraz zmianę warunków umowy i pracy. Sytuacja firmy nie wskazywała na wystąpienie zagrożeń
w utraceniu płynności finansowej i zamówienia były na bieżąco realizowane. Wszystkie faktury i opłaty były opłacane. Pracodawca ze względu na zachowaną ciągłość produkcji
i zamówienia klientów nie był zmuszony do redukcji etatów. Uważam, że takie kroki pracodawcy wprowadzały popłoch w całej załodze. Zawsze sumiennie wykonywałem swoje obowiązki i nigdy nie było do mojej pracy zastrzeżeń. Nie miałem nigdy konfliktów z przełożonymi i współpracownikami.

Pracodawca doprowadził mnie to utraty płynności finansowej i w obecnej sytuacji na rynku pracy, gdzie niemożliwe jest znalezienie nowego miejsca zatrudnienia, sprawił, że mogę być pozbawiony środków finansowych do życia. Będzie mi trudno znaleźć pracę. Wynajmuję mieszkanie i w obecnej sytuacji możliwe, że będę musiał zrezygnować z jego wynajmowania a nie posiadam innego miejsca zamieszkania. Posiadam też inne zobowiązania finansowe związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego oraz kredyty, których nie będę w stanie spłacić. Z dnia na dzień zostałem pozbawiony środków do podstawowej egzystencji oraz możliwości znalezienia nowej pracy. Pracodawca nie zagwarantował mi godziwych warunków na znalezienie innej pracy w obecnej sytuacji jaka panuje w kraju.
Bardzo proszę o informację, czy pracodawca miał prawo do zwolnienia mnie podając przyczynę wypowiedzenia umowy, którą Państwu wskazałem oraz proszę o udzielenie porady prawnej, co muszę zrobić, aby walczyć o swoje prawa. Czy istnieją podstawy do dochodzenia roszczeń od pracodawcy na drodze sądowej ? Proszę
o wskazanie, jakie prawa przysługują mi z tytułu zwolnienia mnie przez pracodawcę
w związku z zaistniałą sytuacją ?