Wyprowadzka z domu osoby niepełnoletniej.

Witam, mam taką sprawę mianowicie za miesiąc kończę 18 lat i już chcę się wyprowadzić od mamy z powodu bardzo złej relacji z ojczymem. Tata po rozwodzie płaci mamie alimenty na mnie. Mam zamiar mieszkać u babci również z powodu bliższego dojazdu do szkoły(u babci, ponieważ u taty nie mam warunków na zrobienie sobie pokoju oraz jestem jedyna osoba zdolna pomagać babci). Mama jak i tata chcą mi płacić alimenty. Tylko powstaje jeden problem, mama nie chce żebym załatwiała alimenty przez sąd, bo wie, że sąd ustali wysokość alimentów "po równo" i ona sądzi, że nie będzie w stanie mi aż tyle płacić. Ja również nie chce brać całości alimentów, które tata płaci mamie i chciała bym sobie dorabiać. Z drugiej strony tata wie jak jest z mamą i że może być problem z jej płaceniem i on chce żebym załatwiła sprawę przez sąd. Również boi się on, że jeśli sąd nie ustali, że alimenty mają być mi płacone to mama może zażądać, żeby on jej dalej płacił. I teraz pytanie brzmi w jaki sposób rozwiązać tą sprawę? Czy mogę sobie w ogóle dorabiać pracując gdzieś na pół etatu i pobierać alimenty zarządzone przez sąd? Czy może była by opcja spisania umowy z obojgiem rodziców poza sądem?