Wyrok nakazowy. Mandat.

Dzień dobry.
Zwracam się z pytaniem, dotyczącym wyroku nakazowego. W czasie stłuczki policja bezsprzecznie stwierdziła winę oskarżonego, który nie przyjął mandatu w dniu zdarzenia. Po tym czasie nastąpiło przesłuchanie i mnie i winnego na policji, gdzie zostałam poinformowana, że sprawca przyznał się do winy i poddał się dobrowolnie karze. Takie dokumenty zostały również wysłane do sądu w celu ukarania winnego. W tym czasie również ubezpieczyciel winnego dokonał naprawy mojego samochodu i również bezsprzecznie przyjął winę swojego ubezpieczonego. Nie musiałam płacić za naprawę - gdyż dla TU wina była jasna i przyjął ją na siebie.
Otrzymałam wyrok nakazowy który podtrzymał i decyzję policji z dnia kolizji, i decyzję z przesłuchań po zdarzeniu, i tak jak Towarzystwo Ubezpieczeniowe, skazując oskarżonego na karę grzywny. Oskarżony jednak odwołał się od wyroku - o czym dowiedziałam się 2 miesiące po fakcie. Jestem oskarżycielem posiłkowym w tej sprawie i nie dostałam żadnej informacji w tym zakresie. Dodam, że winny kolizji ma 89 lat i w czasie wypadku zostało mu odebrane prawo jazdy na czas wyjaśnienia sprawy. Co dziwne - prawo jazdy jeszcze przed sprawą zostało zwrócone, a oskarżony ewidentnie nie chce poddać się karze, mimo iż na policji zeznał co innego. Jak będzie wyglądało postępowanie po złożeniu sprzeciwu - czy jeśli tyle przesłanek wciąż wskazuje go winnym - sprawa może przybrać zupełnie inny bieg? Czy sad II Instancji może potrzymać wyrok i czy będzie bazował na dokumentach, czy zupełnie od nowa przyjrzy się sprawie? Czy będzie mnie z tego powodu zapraszał na rozprawę? Czy w mojej sytuacji - która w mojej ocenie przez wszystkie te etapy nie budzi wątpliwości NIKOGO poza winnym - sprawa może przybrać nieoczekiwany obrót?
Nie miałam możliwości złożyć zażalenia na to, iż oskarżony złożył sprzeciw - gdyż nie dostałam takiej informacji z sądu. Czy sędzia przeprowadza taką sprawę samodzielnie/z oskarżonym, czy także ze mną? Czy sprawa może zakończyć się uniewinnieniem? Co wtedy z wykonaną naprawą samochodu? W mojej ocenie sytuacja jest kuriozalna i przedłuża tylko moje zdenerwowanie.