Pytanie z dnia 03 września 2018
Wziąłem kredyt w 2013 r w kwocie 15tys, wplacilem pare rat lecz niestety po paru miesiącach straciłem prace i przestałem wpłacać i kredyt został sprzedany. Po jakimś czasie stanąłem na nogi i chciałem zacząć spłacać zadłużenie lecz nawet w głównej siedzibie banku nie mogli mi podać informacji komu został sprzedany kredyt i z kim mam sie skontaktować bo nie wiedzieli. Teraz po 4 latach nagle dostaje zawiadomienie pierwsze ze wierzyciel został zmieniony z ogromnymi odsetkami. Mogę coś z tym zrobic? To jest przecież oszustwo. Odezwali sie dopiero jak odsetki bardzo duże urosły!!
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, konieczne byłoby zapoznanie się z dokumentami, mającymi związek z tą sprawą, w tym zwłaszcza wezwaniem, które Pan otrzymał, ale być może roszczenie przynajmniej w części (o ile nie w całości) jest przedawnione i uda się uniknąć obowiązku zapłaty. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Podziękowałeś prawnikowi
Paweł Luczek Radca prawny (Od 2016)
Radca Prawny Paweł Luczek
Wrocławska 12/1, 65-427 Zielona Góra
Dzień dobry Jeżeli wystąpił problemy z ustaleniem wierzyciela lub wierzyciel nie chciał przyjąć zapłaty, to środki należało złożyć do depozytu sądowego. Jeżeli zwracał się Pan pisemnie do "głównej siedziby banku" i jest Pan w posiadaniu odpowiedzi, to fakycznie można dyskutować o zasadności naliczania odsetek za opóźnienie. Jeżeli nie posiada Pan pisma banku, to należy zweryfikować czy dług nie jest przedawniony. Jeśli nie jest, to należy rozpocząć rozmowy z wierzycielem.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.