Z dniem 12 września 2016 roku została ze mną rozwiązana umowa o pracę na mocy porozumienia stron.Na moją prośbę zostało wczoraj tj.14 września anulowane to zwolnienie za prozumieniem stron na wypowiedzednie o pracę z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia zgodnie z Art.36 paragraf 1 K.P.,który upłynie 01.10.2016 rok. Czy w takim razie na zmienionym wypowiedzeniu powinna byc data 12 września czy też 14 września? W tym momencie mam w związku z tym mniej czasu na złożenie w razie czego pozowu do sądu. W okresie wypowiedzenia zostałam zobowiązana do wykorzystania przysługujacego mi urlopu wypoczynkowego od dnia 13.09.2016 do dnia 16.09.2016 w wymiarze 4 dni.W dniach 19.09.2016 i 20.09.2016 udzielono mi dwa dni wolne na poszukiwanie pracy zgodnie z art.37 KP.W pozostalym okresie tj.od dnia 21.09.2016 do dnia 30.09.2016 r.zostałam zwolniona ze świadczenia pracy.Od niniejszego rozwiązania umowy o pracę przysługuje mi prawo odwołania się w ciągu 7 dni do Sądu Pracy w Warszawie.Z tego co się orientuję w przypadku likwidacji stanowiska pracy można się starać o odprawę.Było to zwolnienie indywidualne.Mam właśnie zamiar to uczynić.Z tym,że nie jestem wstanie stwierdzić ile osób firma zatrudnia na umowę o pracę.Firma zatrudnia zarówno na umowę zlecenie jak i na umowę o pracę.Jak można to sprawdzić ile firma zatrudnia ludzi? Czy w takim razie jeżeli nie mam możliwości sprawdzenia ile jest osób zatrudnionych to wystosować do pracodawcy pismo o zapłatę odprawy i czekać jak się pracododawca do tego odniesie? Jak się takie sprawy załatwia? W związku z tym,że wypowiedzenie nastąpiło 12 września to 7 dzień na odwołanie się do sądu mija w niedzielę a w ten dzień sądy nie pracują.Czy dni w które sądy nie pracują tj.sobota i niedziela też się wliczają w termin 7 dni oraz czy te siedem dni liczy się od 12 września czy też od dnia następnego tj.od 13 września? Z przyczyn likwidacji stanowiska pracy- wzgledów ekonomicznych zostałam zwolniona tylko ja.Powiedziano mi,że zostaje zwolniona głównie z powodu iż nie ma pracy,nie ma projektów i nie mogą sobie pozwolić na to że będę siedzieć w domu ponieważ muszą mi płacić. Innym osobom na umowie o pracę,które mają takie same obowiązki jakie miałam ja zapewniono pracę.Pracują one na takim samym stanowisko co pracowałam ja.Dla nich się praca znalazła a dla mnie nie .Zastanawiam się nad złożeniem odwołania do sądu.Czy warto to w tej sytuacji zrobić? Co dzięki złożeniu sprawy do sądu mogę uzyskać? Barbara