Zachowek
Pytanie z dnia 08 marca 2021
Sprawa o zachowek. Uprawomocnienie przyjętego spadku po babci w postaci mieszkania spółdzielczego-własnościowego nastąpiło 05.11.2015r. Prawo do zachowku ma 5. dzieci. Jedno z dzieci zmarło toteż jej 2. córki (kuzynki) dziedziczą. Jedna osoba wystąpila o zachowek w 2019r i dostała go przyznany w lutym tego roku. 2. kuzynki oraz wujek złożyli pozwy 30.12.2020r., które zostały zaksięgowane 04-05.01.2020r. czyli ok. 5 lat i 2 m-ce od uprawomocnienia spadku. Wydawałoby się, że się spóźnili jednakże czy napewno skoro mogą twierdzić, że ze względu na pandemię czas przedawnienia nie biegł w jakimś okresie lub nie biegnie wogóle. Jak to jest? Ile czasu trzeba doliczyć? 2. wujków nie złóżyło jeszcze pozwu, czy nadal mają na to czas? Pełnomocnictwa udzielone prawnikowi przez w/w trójkę, ale to mogli wystawić z datą wsteczną, są z marca, kwietnia i maja 2020r. Czy coś jeszcze mogłoby wpłynąć na wydłużenie czasu przedawnienia co musieliby udokumentować, żeby tak się stało? Jedna z kuzynek okupuje mieszkanie, ale ma wygrałem pozew za bezprawne okupowanie mieszkania na kwotę ok.13k zł, gdzie jej część zachowku jeżeli jej przysługuje to to 12.5k zł. Tutaj liczę na to, że te kwoty się dublują chyba, że istnieje jakiś bubel prawny, który mówi, że muszę jej zapłacić zachowek po czym ona dopiero spłaci mi dług za utracony czynsz. Dodatkowo matka kuzynek miała długi które zostały umożone dzieciom, nie wiem tylko czy to oznacza, że kuzynki musiały zrzec się prawa do dziedziczenia wszystkiego po matce, tj. zarówno długów oraz jakichkolwiek dóbr włączając zachowek. Cała trójka zatroszczyła się o to, aby sąd wysłał pozwy (x3) na nieaktualny adres pomimo tego, że znają mój faktyczny adres. Traf chciał, że zadzwoniłem do sądu i zapytałem czy toczą się przeciwko mnie jakieś sprawy. Skontaktowałem się z ich prawnikiem mailowo w piątek i dzisiaj dostałem odpowiedź co do opcji mediacyjnych lub sądowych w celu rozwiązania spraw polubownie przy założeniu, że spłacę interesantów. Proszę o odpowiedź na powyższe i oszacowanie moich szans na wygraną w sądzie (w Bydgoszczy).
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, z opisu wynika, że są spore szanse na wygranie sprawy, ale konieczna jest analiza akt, w tym pozwu o zachowek. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634
Podziękowałeś prawnikowi
Tomasz R. Weigt Adwokat (Od 1997)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Tomasz R. Weigt
Daszyńskiego 12/1, 59-700 Bolesławiec
Dzień dobry. 1. Co do zasady, zarówno tarcze antykryzysowe jak i sam stan pandemii nie spowodował zawieszenia terminów przedawnienia roszczeń na czas pandemii w zakresie terminów materialnych zawartych w przepisach prawa cywilnego. Oznacza to, że termin przedawnienia dla roszczenia o zachowek biegł w trakcie pandemii normalnie i nie został przedłużony. 2. Wzajemne wierzytelności, które ma Pan z kuzynką mogą zostać potrącone np. poprzez Pana oświadczenie o potrąceniu. Jeżeli nie dokonacie Państwo potrącenia to każdy będzie mógł osobno dochodzić swojej wierzytelności. 3. W istocie mogło tak być, że kuzynki odrzuciły spadek po matce. Wtedy utraciłyby także prawo do dochodzenia zachowku w jej miejsce. 4. Jeżeli pozwy zostały wysłane na Pana nieaktualny adres zamieszkania, to w aktualnym stanie prawnym nie mogły zostać skutecznie doręczone (chyba, że jest to np. adres Pana działalności wpisanej do CEIDG). 5. Sprawa jest na tyle zwiła i skomplikowana, że aby móc ocenić szanse konieczna byłaby analiza akt oraz prawdopodobnie pozyskanie dodatkowych informacji. Natomiast okoliczności sprawy przez Pana przytoczone należy ocenić jako obiecujące. Pozdrawiam. Adw. Tomasz R. Weigt, tel. 601-563-996
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.