Zadłużone mieszkanie komunalne.
Pytanie z dnia 19 listopada 2019
Witam.
Mam pewien problem polegający na zadluzeniu mieszkania. Opisze sytuacje ponizej.
Mieszkalem od urodzenia z mama w Zabrzu w mieszkaniu komunalnym, mama placila czynsz nieregularnie w okresie kiedy bylem niepelnoletni oraz po ukonczeniu moich 18 lat.
Kiedy zaczelem pracowac dowoedzialem sie ze mieszkanie jest zadluzone na okolo 13 000zl. Dostalismy pismo z administracji ze jest mozliwosc umozenia dlugu na pewnych warunkach.
Jeden z tych warunkow byl taki aby splacic okolo 30% zadluzenia w jednym roku i splacilem ta czesc a drugi warunek byl taki aby placic czynsz regularnie przez nastepny rok.
Kiedy spelnilem jeden warunek tzn splacilem ta czesc ktora wymagali, przeprowadzilem sie do narzeczonej ( mama miala poprostu placic regularnie czynsz przez rok aby dlug calkowicie sie umozyl) niestety nie wymeldowalem sie z urzedu miejskiego ale po kilku miesiacach wymeldowalem sie z administracji a po okolo 2 latach dopiero z urzedu miejskiego. Mieszkajac juz w innym miescie pracowalem na umowie o prace z wpisanym nowym miejscem zamieszkania. Korespodencje moje koedowane byly tez od kad sie wyprowadzilem na nowy adres. Moja mama dostala 2 miesiace temu list z sadu o zadluzeniu i eksmisji i podnany nr konta komornika aby splacic zadluzenie. Sprawy jeszcze naprawdopodobniej nie miala o tym ze przyznali jej tego komornika i tez nic narazie nie zablokowalo jej srodkow na emeryturze ale w dokumentach ktore dostala, widniala tylko ona. Nic nie bylo napisane o mnie. Przed ta sytuacja udalo mi sie spisac u notariusza zrzeczenie sie majatku za zycia.
Bardzo prosze o pomoc czy mam sie martwic ze komornik dopadnie tez mnie i jakie sa szansze na to ze bede musial to splacac.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.