Zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Witam.
Mam na imię Mateusz. Jestem z Lubina i mam 23 lata. Stracilem prawo jazdy kat B przez totalną głupotę gdyz zlapala mnie policja jak przeparkowywalem pod domem świeżo kupiony samochód. Nie spowodowalem zadnej kolizji itp. Podkreślę ze nigdy ale to nigdy nie miałem problemów z powodu alkoholu. Ten incydent zrujnowal moją przyszłość ponieważ zawsze chciałem mieć prawo jazdy kat C+E. Dostałem zakaz prowadzenia pojazdow mechanicznych na okres 3 lat, grzywnę w wysokości 5 tyś i koszty sądowe. (Wszystko spłaciłem w terminie). Rok przed końcem zakazu zostałem zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej... Sąd za ten incydent nie przedłużył mi zakazu lecz dal mi 6 miesięcy wiezienia w zawieszeniu na dwa lata (jeszcze kary nie odbyłem). Natomiast dosłownie miesiąc przed końcem zakazu po raz drugi zostałem zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej i sąd mi dal następne 3 lata zakazu ale tym razem bez grzywny. (podczas tych dwóch przykrych incydentów bylem całkowicie trzezwy). W listopadzie tego roku minęła połowa kary. Chciałem się dowiedzieć czy jest chociaz minimalna nadzieja na to ze sąd się zgodzi na możliwość zrobienia prawa jazdy pod warunkiem montażu alcolocku?