Zakup nieruchomości przez obcokrajowca.

W 2013 r zawarlam zwiazek malzenski w Kanadzie z kanadyjczykiem.
W tatym roku przyjechalismy do Polski i zakupilismy nieruchomosc (lokal niemieszkalny typu aparthotel). Po podpisaniu przeze mnie i mojego meza umowy przedwstepnej z ATAL okazalo sie, ze moj maz nie moze nabyc tej nieruchomosci bez zgody Ministra Spraw Wewnetrznych i Administracji. Ze wzgledu na brak czasu oczekiwania na to pismo podjelismy decyzje o zakupie nieruchomosci jedynie "na mnie". Niestety nikt nie wyjasnil mi konsekwencji prawnych takiej decyzji tzn. ze pieniadze maja pochodzic z mojego majatku osobistego. Wydawalo mi sie, ze moj majatek osobisty to takze moje wynagrodzenie miesieczne (niestety dowiedzialam sie, ze tak nie jest). Akt Notarialny zostal podpisany z uwzglednieniem, ze pozostaje w zwiazku malzenskim co jest prawda, ale pieniadze pochodza z mojego majatku osobistego co juz nie jest. W zwiazku z zaistniala sytuacj mam pytania: Czy moj maz i ja podlegamy pod prawo polskie o wpsolnocie majatkowej (mamy jedynie umiejscowienie aktu malzenskiego) czy kanadyjskie, czy jest to nasz wybor i od czego on zalezy? W polce jestesmy pol roku i niedlugo wyjezdzamy. Czym sie rozni umiejscowienie aktu notarialnego od zawarcia zw. malzeniskiego w danym kraju? Czy wlaczenie tego aparthotelu do majatku wpolnego rozwiaze sytuacje? Jesli tak, czy mozemy to zrobic skoro moj maz jest obcokrajowcem? Jakie sa konsekwencje podpisania aktu notarialnego, ktory posiada bledne inf odnosnie pochodzenia zrodla pieniedzy (jedynie z mojego majatku, a nie wpolnego). Czy mozna to w jakis sposob "odkrecic".

Dziekuje,
Anna D