zastraszanie przez windykację terenową.

Pytanie z dnia 17 listopada 2019

Witam, w kwietniu wzięłam Chwilówkę na 20 tysięczny rata miesięczna wynosi 1,500zł zdążyłam spłacić 5 rat bo w tym czasie straciłam prace i nie było mnie stać aby go spłacić. Zalegam 6/7 rat. Windykacja terenowa straszy mnie policja, nie wiem co mam robić niech mi państwo pomogą czy mogę trafić do więzienia? Prace zaczynam dopiero od nowego roku. A ja już w nocy nie mogę spać bo się martwię, każdy szelest mnie przeraża, nawet gdy sąsiada schodzi po klatce ja chowam się za łóżkiem ze strachu. Dodam iż nie mam żadnego majątku nie posiadam kompletnie nic co należy do mnie i co mógłby zająć komornik czy firma windykacyjna. Błagam o poradę bo ja się wykończę.

Roszczenie z tej umowy jest roszczeniem cywilnoprawnym. Policja nie będzie zajmować się windykacją. Teoretycznie możliwe jest zgłoszenie przez wierzyciela podejrzenia popełnienia przestępstwa oszustwa, ale jest to mało prawdopodbne i nieuzasadnione w sytuacji, która Pani opisała. Problemem może być ewentualne postępowanie cywilne i koszty z tym związane, a później egzekucja komornicza. W przypadku bezskuteczności egzekucji mogą Panią wpisać do rejestru dłużników, a to uniemożliwi Pani zaciągnięcie jakiegokolwiek kredytu, pożyczki czy zawarcie wielu umów. Sugerowałbym zatem próbę zawarcia z nimi ugody na rozsądnych warunkach, które będzie Pani w stanie zrealizować. Żaden windykator nie ma Pani prawa nachodzić, jeżeli wyrazi Pani sprzeciw.

Odpowiedź nr 1 z dnia 18 listopada 2019 20:53 Zmodyfikowano dnia: 18 listopada 2019 20:53 Obejrzało: 260 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.