zastraszanie przez windykację terenową.
Pytanie z dnia 17 listopada 2019
Witam, w kwietniu wzięłam Chwilówkę na 20 tysięczny rata miesięczna wynosi 1,500zł zdążyłam spłacić 5 rat bo w tym czasie straciłam prace i nie było mnie stać aby go spłacić. Zalegam 6/7 rat. Windykacja terenowa straszy mnie policja, nie wiem co mam robić niech mi państwo pomogą czy mogę trafić do więzienia? Prace zaczynam dopiero od nowego roku. A ja już w nocy nie mogę spać bo się martwię, każdy szelest mnie przeraża, nawet gdy sąsiada schodzi po klatce ja chowam się za łóżkiem ze strachu. Dodam iż nie mam żadnego majątku nie posiadam kompletnie nic co należy do mnie i co mógłby zająć komornik czy firma windykacyjna. Błagam o poradę bo ja się wykończę.
Wojciech Dominiak Adwokat (Od 2013)
Adwokacka Spółka MSM Malczewski Stoczczak i Partnerzy
Bolesława Chrobrego 17/2, 64-100 Leszno
Roszczenie z tej umowy jest roszczeniem cywilnoprawnym. Policja nie będzie zajmować się windykacją. Teoretycznie możliwe jest zgłoszenie przez wierzyciela podejrzenia popełnienia przestępstwa oszustwa, ale jest to mało prawdopodbne i nieuzasadnione w sytuacji, która Pani opisała. Problemem może być ewentualne postępowanie cywilne i koszty z tym związane, a później egzekucja komornicza. W przypadku bezskuteczności egzekucji mogą Panią wpisać do rejestru dłużników, a to uniemożliwi Pani zaciągnięcie jakiegokolwiek kredytu, pożyczki czy zawarcie wielu umów. Sugerowałbym zatem próbę zawarcia z nimi ugody na rozsądnych warunkach, które będzie Pani w stanie zrealizować. Żaden windykator nie ma Pani prawa nachodzić, jeżeli wyrazi Pani sprzeciw.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.