Zatrzymane prawo jazdy za prowadzenie po alkoholu.

Koleżanka wczoraj wypiła 2 piwa, rano czuła się dobrze i musiała pojechać po lek do apteki, około kilometr dalej. Wsiadła w samochód i pojechała. Kupiła lek i miała wrócić do domu jednak przestała się dobrze czuć więc stała przy samochodzie. Przyjechała policja, zbadali ją alkomatem i zabrali na komendę. Na pokwitowaniu zatrzymania dokumentu w rubryce Powód zatrzymania funkcjonariusze zapisali "kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości" jednak nie zatrzymali koleżanki prowadzącej, nie siedziała w aucie, stała obok a auto było zamknięte. Czy policja miała prawo zatrzymać dokument mimo że nie złapali koleżanki kiedy faktycznie prowadziła pod wpływem i zapisać to jako powód zatrzymania?