Zatrzymanie.
Pytanie z dnia 10 stycznia 2021
Witam. Sprawa wygląda następująco. Mój narzeczony w Sylwestra wyszedł z domu pod wpływem alkoholu i został pobity, a raczej skopany przez nieznane mu osoby. Był z dwoma kolegami, nikt nie pamięta twarzy sprawców. Ktoś wezwał karetkę oraz policję. Wiem tylko, że odmówił pogotowia, ponieważ twierdzi, że po pijaku uroił sobie, że będzie miał kwarantanne. Podobno był niegrzeczny dla policjantów, zakuto go w kajdanki i zabrano do wytrzeźwienia. Siedział tam ok. 14 godzin. Po wyjściu zabrałam go na pogotowie gdzie stwierdzono złamanie szczęki, oczodołu oraz nosa, który początkowo wymagał operacji, lecz udało się znaleźć specjalistę, który go nastawil. Ale nadal może czekać go operacja, bo nie jest idealny. Posiadam zdjęcia jak wyglądał zaraz po pobiciu, zakrwawiony oraz na drugi dzień i jest to dość poważne. Czy policja miała prawo przetrzymywać go w takim stanie I mimo, że po pijaku odmówił karetki to nie powinni go zabrać do lekarza? Stwierdzono również lekki wstrząs mózgu. Takie porównanie gdyby miał zawał I by odmówił to też by go nie zabrali? Czy mam prawo ubiegać się o odszkodowanie? Jeśli tak to jak skoro nie ma żadnych dowodów kto to zrobił?
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.