Pytanie z dnia 21 sierpnia 2016
Zięć, który jest radcą prawnymi (alkoholik) zabronił kontaktów dzieciom (wnuczka 17 lat, wnuczek 14 lat), ze mną. Konflikt trwa od dawna, właśnie z powodu jego alkoholizmu, robi wszystko, żeby odizolować córkę i dzieci. Mam wykształcenie mgr artystyczne, maluję, organizuję warsztaty, zapytałam wnuczkę, czy nie zechciałaby z koleżanka popozować w strojach kąpielowych. Zostałam odsądzona od czci i wiary i oczywiście nastąpił kategoryczny zakaz kontaktów. Groził mi również sądem. Mam 69 lat, wiele lat przepracowałam z młodzieżą. Czuję się z tym bardzo źle. Rozmawiałam z córką na ten temat, zięć stosuje szantaż finansowy. W bieżącym roku córka chciała wyprowadzić się do mnie z dziećmi, bo postawiła warunek albo się leczy albo ona się wyprowadza. Założyła "Niebieską kartę", ma moje wsparcie. Jakie jest wyjście z tej sytuacji. Proszę o odpowiedź.
Iwona Rudzka Adwokat
Kancelaria Adwokacka Adwokat Iwona Rudzka
Spółdzielcza 8 lok 218, 15-441 Białystok
Witam, co do zasady, córka powinna się wyprowadzić i złożyć pozew o rozwód, z winy męża. W sprawie rozwodowej, Sąd orzeknie rozwód, ustali kto ponosi winę za rozpad małżeństwa,ustali przy którym z rodziców dzieci mogą pozostać, zasądzi na rzecz dzieci alimenty, ustali komu przysługiwać będzie władza rodzicielska, oraz jak będą wyglądały kontakty z dziećmi tego małżona, przy którym dzieci nie zostaną. Sprawa rozwodowa załatwi jednocześnie kwestię Pani kontaktów z dziećmi, gdyż w sytuacji gdyby sąd orzekł, że dzieci zostaną przy matce-Pani córce, nie będzie Pani miała problemu z kontaktami. Ostatecznie, Pani może wnosić (ale już w odrębnej sprawie) o to aby Sąd uregulował Pani kontakty z wnukami.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.