Znalazłam ofertę pracy i po rozmowie kwalifikacyjnej poinformowano mnie, że będę zatrudniona na umowę-Zlecenie ze stawką 16 zł/godz. Złożyłam wszystkie dokumenty i czekałam na informację, kiedy będę mogła rozpocząć pracę. Po dwóch miesiącach oczekiwania pod koniec września poinformowano mnie, że nie zostanę zatrudniona bo w sąsiedniej firmie pracuje moja mama (!). w połowie października zgłosiłam się do Urzędu Pracy, jako bezrobotna, a tam usłyszałam, że jestem zatrudniona od 19 września i firma odprowadza składki do ZUS na moje konto. Otrzymałam też Decyzję o skreśleniu z listy bezrobotnych, w związku z podjęciem pracy. Pracy nie dostałam, nie podpisywałam umowy ani nie zrezygnowałam z pracy. Teraz nie mam ani pracy ani ubezpieczenia. Kontaktowałam się z firmą i wycofali wpłacone składki do ZUS. Czy to normalne zachowanie pracodawcy???