Znieważenie i naruszenie nietykalności funkcjonariusza.

Witam, ostatnio po alkoholu trochę narozrabiałem(1 raz w życiu) - sprawa w sądzie - znieważenie i naruszenie nietykalności funkcjonariusza. Oczywiście zgodziłem się poddać dobrowolnie karze. Funkcjonariusze dodatkowo poprosili o zadośćuczynienie finansowe. Najpierw wstępnie dostałem(od razu przy składaniu zeznać-telefonicznie jakaś p. prokurator mi dała) propozycje kary finansowej ale bez tych zadośćuczynień. Sprawa miała odbyć się zaocznie. Następnie kara została niezaakceptowana przez prokuratora rejonowa. Zaproponował on znacznie wyższą karę finansową ale o zadoścuczynieniach nie było mowy. Wczoraj pojechałem na komendę i podpisałem że zgadzam się na nową karę finansową zaproponowana w wymiarze wg tego co zaproponował rejonowy. Teraz moje pytania: 1. czy jeśli nie było tam mowy o zadośćuczynieniu to czy sąd może sam o tym stwierdzić? wiem że może odrzuć wniosek prokuratury ale ponoć tak się raczej nie zdarza. Zakładamy że go akceptuje, ale czy może wtedy zdecydować o tym że będe musiał jeszcze płacić to zadośćuczynienie? czy raczej żeby tak się stało musiałby otworzyć przewód sądowy?
2. czy sąd jeśli uzna kare za zbyt wysoką to może to w trybie zaocznym zmniejszyć? zdarza się tak?

Z góry serdecznie dziękuję bardzo za pomoc!