Zostałem zmuszony wyrokiem sądu do kupna niewydzielonej części gruntu który w księgach wieczystych jest zapisany jako droga dojazdowa do garażu. Garaż jest własnością innego lokatora. Prosiłem pisemnie Urząd Gminy o rozłożenie na raty naleznej kwoty. Odmówiono mi. Jestem rencistą. Po zapłacie nie zostanie mi nawet złotówka na jedzenie przez caly miesiąc. Czy Gmina może tak postąpić żeby nie zostawić minimum socjalnego? Dziękuję za odpowiedź.