Związek gmin jako organ publiczny powołany do realizacji ustawy związanej z wywozem odpadów otrzymał deklarację w sprawie kompostowania śmieci w moim zakresie (w dniu 01.04.2020 r.). W dekralarcji błędnie obliczyłem kwotę opłaty. Związek odesłał deklarację po ponad trzech miesiącach (w lipcu 2020 r.) od daty jej złożenia żądając jej poprawę. Deklarację niezwłocznie skorygowałem, ale związek odrzucił nową deklracaję żądając zmiany wcześniej zadeklrarowanego terminu kompostowania (nie od kweitnia a od lipca) - a więc z porzesunięciem o ponad 3 miesiące w stosunku do tej pierwotnie złożonej deklaracji. Odmówiłem, uznając, że dokonałem niezwłocznie i poprawnie korekty obliczeń w deklaracji, a w zakresie okresu kompostowania nie zaszły zmiany. Związek powołuje sie na różne rzeczy czasem absurdalne (np. opłata ta jest podatkiem, a wywóz nieczystości nie jest usługą czy nie mogą wpisywać deklaracji wstecz, albo że obliczenia są kluczowe dla korekty, a nie sam fakt kompostowania, z którego jednoznacznie wynikają określone opłaty itd.). Ja uznaję, że będąc świadomy konsekwencji swojego działania, Związek zażądał korekty po ponad 3 miesiącach i z własnej winy naraził się na problemy, które wskazuje. Czy moja interpretacja jest słuszna? Co należałoby teraz zrobić? Czy mam obowiązek dokonać korekty zmieniając datę kompostowania wbrew stanowi faktycznemu w tym zakresie tylko dlatego, że Związek dopiero po ponad 3 miesiącach zażądał korekty obliczeń? Czy miałem prawo uznać, że w całym tym okresie od kwietnia do lipca moja deklaracja była prawidłowo złożona i nie ma przeszkód do podważania zarówno faktu kompostowania, jak i opłat z tym związanych?