Pytanie z dnia 13 marca 2020
Zwracam się z problemem, który zdarzył się 2 miesiące temu. Mąż wjechał w ślepą uliczkę (są tam podobno głównie zarośla, nie ma domów czy bloków) i w aucie napił się alkoholu. Siedział na miejscu kierowcy, nie prowadził auta po spożyciu, jednak odpalił silnik, aby się trochę ogrzać ( było to na początku stycznia i było zimno). Silnik działał kilka minut (około 5). Akurat w tej okolicy podjechał patrol policji, mąż miał w wydychanym powietrzu 0,86 promila. Zabrali go na komendę, zbadali ponownie alkomatem i miał 0,93 promila, a później 0,82. Zabrano mu prawo jazdy, złożył zeznania i kazali czekać na dalszy rozwój sprawy. Był na policji jeszcze 2 razy składać zeznania, chociaż mówił to samo. Przedstawiono mu dwa wyjścia- ukaranie za jazdę pod wpływem alkoholu i zabranie prawa jazdy na 3 lata albo skierowanie sprawy do sądu. Mąż nie zgodził się ze swoją wina, gdyż auta po wypiciu nie prowadził i czekamy na dalsze kroki od sadu. W dokumentacji jest ujęte, ze maz pił alkohol dopiero jak już przyjechał na miejsce i nie ma nic o prowadzeniu później pojazdu( auto się nawet nie stoczyło, nie przejechało nawet centymetra), po wypiciu chciał zostawić w tym miejscu auto i wrócić pieszo do domu. Mąż jak najbardziej przyznaje się do winy, ze spozywal alkohol w miejscu publicznym i miał odpalony silnik na dłużej niż minutę. Co można dalej robić w tej sprawie? Co grozi Mężowi za to ?
Janusz Sawicki Adwokat (Od 1985)
Sawicki&Sawicki Adwokaci i Radcy Prawni SP
Jana Kasprowicza 20/3, 31-523 Kraków
Sz.Pani Radziłbym jak najszybciej skorzystać z pomocy obrońcy ( adwokata ) który zajmie się całą sprawą i będzie starał się wykazać, iż mąż nie prowadził samochodu pod wpływem alkoholu. Przy tym stężeniu, jeżeli alkoholu jazda samochodem jest przestępstwem za które grozi surowa kara - pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów od 3 lat oraz świadczenie na cel społeczny od 5000 zł.- 10 000,00 zł z poważaniem : adw Janusz Sawicki
Podziękowałeś prawnikowi
Mateusz Kubica Adwokat (Od 2016)
Kancelaria adwokacka Mateusz Kubica
11 Listopada 60-62, pok. 311, 43-300 Bielsko-Biała
Szanowna Pani. Zagrożenie karą w przypadku prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu to grzywna lub prace społeczne lub nawet więzienie oraz minimum 5000 zł nawiązki i minimum 3 lata zakazu prowadzenia pojazdów. Co do samej sprawy to w mojej ocenie należałoby się bronić w ten sposób, że trzeba byłoby zwrócić się do Sądu o powołanie biegłego, który na podstawie badanie retrospektywnego ustali czy możliwa była taka kolejność zdarzeń jak Pani mąż wskazał i czy po takim czasie miałby taki poziom alkoholu w wydychanym powietrzu.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.