Zwrot kaucji po ustaniu umowy najmu.

Wynajmujący przy ostataniej rozmowie powiedział ze z mojej kaucji niewiele pozostanie, gdyż wzrosły czynsze. Uważam ze jest to bzdurą, gdyż w umowie, mam zawartą kwotę najmu i osobno zryczałtowana kwotę za czynsz, media i opłaty, które regularnie płaciłam na konto wynajmującego. Kaucja z tego co mi wiadomo służy na pokrycie szkód wyrządzanych w lokalu. Jest to mój ostatani miesiąc najmu. Mieszkanie pozostaje w stanie nienaruszonym, planowałam również przy wyprowadzce wynająć firmę sprzątająca, gdyz właściciel zdążył bez pokazywania mieszkania wyznając je kolejnej osobie, ktora wprowadza się dzień po mnie. Już któryś raz z kolei mimo braku zniszczeń spotykam się z sytuacja odmowy zwrócenia kaucji z przyczyn czynszów i powodów wyssanych z palca. Dbałam o mieszkanie jak o swoje. W związku z gorsza sytuacja dononsowa i konieczności znalezienia nowego mieszkania, nie mogę sobie pozwolić na to ze właściciel zatrZyma kaucje czy odda mi z niej groszowa cześć. Przestraszona ta sytuacja chciałabym zatrzymać kwotę ostatatniego czynszu na poczet zwrotu kaucji. Właściciel ciagle wyjeżdża z kraju, mogę wiec mieć kłopot egzekwować ten zwrot. Czy mogę tak postawić sprawę dla zabezpieczenia siebie jako wynajmującego. Co może zrobić właściciel w takiej sytuacji i jakie wzajemnie przysługują wówczas prawa? Jeśli ostatni czynsz = kaucja, a podkreślam mieszkanie jest w stanie nienaruszonym, nawet ściany są czyste.