Zwrot kaucji za mieszkanie.

Dzień dobry, sytuacja wyglada tak w starym mieszkaniu wlasciwkaka mieszkania kazała nam się usunąć z mieszkania jak najszybciej ponieważ rura administracyjna pękła i wynieśliśmy się z chłopakiem jak najszybciej do tej samej agencyjni nieruchomości z której wynajmowaliśmy mieszkanie czyli Mizuri. Tydzień temu, czyli około 3 tygodnie od wynajmowania mieszkania zaczęły pojawiać się u nas pluskwy i karaluchy po zapytaniu się firmy co mogą zrobić z tym powiedzieli nam ze mieliśmy czas 2 tygodni na zgłoszenie tego, tylko w przeciągu. Tego czasu ani ja ani mój chłopak nie był w stanie tego zauważyć ponieważ dla mnie to była czas licencjatu a dla niego czas sesji i nie było nas w domu. I teraz agencja która nic niw zrobiła dla nas z grzybem tylko kazała nam się wyprowadzić każe nam za to samemu zapłacic. Czy możemy się odwołać jakoś na ten temat albo starszy, czy nie zabardzo, ponadto mieli nam
Odac kalcje za stare mieszkanie do wczoraj a nie oddali, a z dnia ns dzień te ukąszenia oraz nasz stan psychiczny wyglądają coraz gorzej. Prosimy o pomoc