Zwrot pieniędzy za kupione bilety na ME a prowizja potrącona przez bank.

Dzień dobry. W lutym kupiłem bilety na Mistrzostwa Europy na stronie UEFA. Udało mi się wtedy dostać bilety na mecze Polaków. Łączna kwota to 925 €, zapłaciłem kartą Alior Bank. Bank policzył mi wtedy płatność po kursie 4,61 za €. Ok to zrozumiałe. Zapłaciłem ok. 4300 zł. Wiadomo co się później wydarzyło na świecie, tym samym turniej się nie odbył. Nie z mojej winy. UEFA zaczęła zwracać za bilety. Czekałem na swoje pieniądze, zamrożone pieniądze. I jak zachował się Bank Alior ?. Wypłacił mi ok. 3650 zł, ściągając sobie ok. 550 zł. Wychodzi na to, że Bank policzył sobie kurs 4,06 za euro. Cios poniżej pasa. Nie moja wina, że turniej się nie odbył. Chciałbym otrzymać wszystkie swoje pieniądze, które zbierałem na Euro, a tutaj nie dość, że miałem zamrożoną gotówkę przez 4 miesiące to jeszcze zostałem bardzo nieładnie potraktowany i zabrani mi moje pieniądze. Bardzo proszę o poradę czy mogę coś z tym zrobić, czy mogę pisać reklamację i to jest zgodne z prawem. Oczywiście w tej mojej sytuacji, gdzie czekałem po prostu na zwrot pieniędzy przez światowe załamanie, czyli Covid. Bardzo dziękuję i czekam na pomoc. Nie wiem jak mam dalej działać. Z wyrazami szacunku. Piotr