Pytanie z dnia 13 grudnia 2016
Żyjemy w państwie prawa, jednak ja czuję jakby mnie żadne prawa nie obejmowały. Z tytułu długu alimentacyjnego komornik zajmuje mi 60% zasiłku chorobowego. Jest to dług względem dzieci(alimenty przez jakiś czas nie były wypłacane z powodu niespełnienia przez uprawnionych obowiązujących kryteriów), względem Zus(również z tyt. alimentów) i świadczenie z funduszu alimentacyjnego. Wszystko to doprowadziło mnie do osobistej niewydolności finansowej. Jestem załamana i bezradna wobec zaistniałej sytuacji. Jak przeżyć za 400zł mając jeszcze na utrzymaniu dziecko. wszelkie inne zadłużenia zachowują prawo do wypłaty dłużnikowi najniższej krajowej. Dłużnik alimentacyjny jest bez jakichkolwiek praw. Moja obecna rodzina przechodzi z tego poważny kryzys. Czuję się winna tego. Obowiązek alimentacyjny wobec uprawnionych do alimentów dzieci wygasł sądownie. Czy może w tym przypadku powinno się egzekwować ode mnie dochody do najniższej krajowej. Co radzą prawnicy? A może upadłość konsumencka. Nie mam bieżących alimentów. Proszę o pomoc.
Niestety, Egzekucja alimentów (zaległych także) nie korzysta z unormowań dotyczących kwoty wolnej od egzekucji. Wyższe też są progi zajęcia (np. wynagrodzenie za pracę 60%) niż w przypadku innych zaległości. Jeżeli ma Pani zaległości wobec funduszu alimentacyjnego (ZUS, gmina) może się Pani ubiegać o umorzenie tych należności.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.