Co zrobić z kredytem frankowym?
Kredyty we frankach szwajcarskich były swego czasu popularnym sposobem finansowania. Okazało się również, że część procedur bankowych naruszała przepisy. Aktualne orzecznictwo wręcz zachęca frankowiczów, by wchodzili w spór z bankami. W opracowaniu, przygotowanym przez naszych specjalistów, przedstawiamy najważniejsze aspekty takich sporów.
Kredyty indeksowane i denominowane do waluty CHF, tzw. kredyty frankowe, były popularnym instrumentem finansowym oferowanym przez polskie banki w latach 2005 do 2008. Jak się okazało - wiele banków zawierało w umowach klauzule umożliwiające im jednostronne i dowolne ustalanie wysokości zobowiązania kredytobiorcy, poprzez wyznaczanie w sposób zależny jedynie od decyzji Banku kursu waluty CHF, po którym Bank przeliczał saldo kredytu i raty.
Obecnie, w rezultacie licznych procesów kredytobiorców korzystających z kredytów frankowych, w orzecznictwie utrwalił się pogląd kwestionujący klauzule indeksacyjne (denominacyjne).
Chodzi o zapisy umowy kredytu, zgodnie z którymi uruchomienie kredytu nastąpiło w złotych, a jednocześnie wypłaconą kwotę przeliczono na franki szwajcarskie na podstawie kursu kupna CHF obowiązującego w banku w dniu uruchomienia kredytu, zaś w dniu spłaty raty kredytu jest ona przeliczana z franków szwajcarskich na złote polskie według kursu sprzedaży CHF ustalanego przez bank w tabeli kursów. Sądy uznały te klauzule za kształtujące prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami; rażąco naruszając jego interesy.
Jest to przesłanka do podjęcia walki z bankiem. Kluczem jest doprowadzenie do orzeczenia, że klauzule indeksacyjne (denominacyjne) w danym przypadku mają charakter niedozwolony i nie wiążą kredytobiorcy od dnia zawarcia umowy.
Aby klauzule indeksacyjne (denominacyjne) zostały uznane przez Sąd za niedozwolone (abuzywne), konieczne jest ustalenie, że są to postanowienia, które:
- nie zostały uzgodnione indywidualnie z konsumentem;
- kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami;
- rażąco naruszają interesy konsumenta oraz
- nie są to postanowienia, które określają główne świadczenia stron, w tym wynagrodzenie, chyba że takie postanowienia byłyby sformułowane w sposób niejednoznaczny.
Ustalenie przez Sąd, że klauzule indeksacyjne (denominacyjne) mają charakter niedozwolony może doprowadzić do dwóch rozstrzygnięć: stwierdzenia nieważności umowy kredytu lub tzw. „odfrankowienia” umowy kredytu.
W dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmowano, że abuzywność postanowień kształtujących mechanizm indeksacji walutowej (spread walutowy), nie pociąga za sobą nieważności całej umowy, gdyż umowa ta może istnieć również po wyeliminowaniu z niej klauzuli indeksacyjnej, jako kredyt złotowy niezawierający takiej klauzuli. Uznawano, iż wyeliminowanie klauzuli indeksacyjnej nie stanowi przeszkody do utrzymania oprocentowania według stawek LIBOR, mimo wyeliminowania wszelkich powiązań wysokości świadczeń z walutą obcą i mimo że strony najprawdopodobniej nie ustaliłyby wysokości oprocentowania kredytu złotowego według stawki LIBOR, gdyby były świadome abuzywności klauzuli indeksacyjnej.
W najnowszym wyroku z 11 grudnia 2019 roku, sygn. akt V CSK 382/18 Sąd Najwyższy przyjął jednak, że niedozwolone (abuzywne) klauzule indeksacyjne mogą skutkować stwierdzeniem nieważności umowy kredytu. Uzasadniając swoje stanowisko SN odwołał się do poglądu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który uznaje, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy.
Zdaniem TSUE jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty. W ocenie Sądu Najwyższego nie powinno budzić wątpliwości, że o zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Zarazem należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu.
Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością.
„Odfrankowienie” umowy kredytu skutkuje koniecznością przeliczenia kredytu frankowego na złotówkowy, rozliczenia umowy oraz ustalenia nowego harmonogramu płatności rat na przyszłość.
Stwierdzenie nieważności umowy kredytu skutkuje koniecznością rozliczenia stron, tj. zwrotu tego co na podstawie umowy sobie świadczyły.