Dłuższy termin na pozwy związane z dyskryminacją
Sąd Najwyższy w składzie 7 sędziów podjął bardzo korzystną dla pracowników uchwałę w dniu 28 września 2016 r. (sygn. akt: III PZP 3/16), mocą której zaakceptował możliwość wniesienia powództwa o odszkodowanie z tytułu naruszenia zasad równego traktowania – sformułowanego w art. 183d kodeksu pracy – pomimo tego, że dyskryminująca przyczyna wypowiedzenia albo rozwiązania z nim umowy o pracę nie była kwestionowana w drodze odwołania odpowiednio od wypowiedzenia albo rozwiązania umowy o pracę. W związku z tym, jeżeli w ocenie pracownika powód wypowiedzenia albo rozwiązania z nim umowy o pracę był dyskryminujący, to – nawet jeżeli nie wniósł odwołania – może wystąpić z powództwem o odszkodowanie z tytułu naruszenia zasady równego traktowania. Postępowanie takie może wszcząć aż do upływu okresu przedawnienia roszczeń dyskryminacyjnych (3 lata), a więc w terminie znacznie dłuższym niż obecnie obowiązujący 21 dniowy termin na wniesienie odwołania do sądu pracy. Uchwała ta istotnie pogarsza bezpieczeństwo prawne pracodawcy, bowiem pracodawca nie może już być pewien, czy brak podważenia wypowiedzenia albo rozwiązania umowy w ustawowym terminie oznacza całkowitą legalność rozstania z pracownikiem. I chociaż w takim przypadku nie ma już możliwości przywrócenia pracownika do pracy, dla pracodawcy będzie to oznaczać konieczność wdawania się w spór i zapłaty ewentualnego odszkodowania. Wynikający z przedmiotowej uchwały problem będzie dotyczyć przede wszystkim wypowiedzeń dokonywanych z przyczyn ekonomicznych, gdzie mogą wystąpić procesy doboru pracowników do zwolnienia.
Kwestie prawne dotyczące dyskryminacji oraz naruszenia zasad równego traktowania pracowników zostały dokładnie wyjaśnione w artykule opublikowanym na blogu znajdującym się na stronie www.kantecki.pl w dniu 9 marca 2017 r.