Jak odzyskać pieniądze od dłużnika – egzekucja i jej podstawowe metody
Brak płatności ze strony dłużnika to problem, z którym mierzy się wiele osób, w szczególności przedsiębiorców. Brak opłacania faktur, zaległe pożyczki czy inne niespełniane zobowiązania negatywnie wpływają na płynność finansową wierzycieli. Wielu z nich zastanawia się zatem co zrobić, kiedy dłużnik nie płaci i jakie są prawne możliwości działania.
Przygotowanie do egzekucji – pierwsze kroki wierzyciela
W pierwszej kolejności warto wyjaśnić poszczególne pojęcia, które pojawiają się w przepisach, a które mogą wprowadzić wiele zamieszania w życie wierzyciela. Przede wszystkim są to pojęcia tytułu egzekucyjnego i tytułu wykonawczego.
Tytuł egzekucyjny, wbrew intuicji, nie wystarcza do prowadzenia egzekucji. Do tych tytułów zalicza się między innymi prawomocne wyroki i nakazy zapłaty, akty notarialne, w których dłużnik poddał się egzekucji wprost z aktu (potocznie zwane „trzema siódemkami”, jako że mówi o nich art. 777 kodeksu postępowania cywilnego, częste przy sprawach dotyczących najmu nieruchomości) czy ugody sądowe. Otrzymanie takiego dokumentu jest pierwszym krokiem do dochodzenia wierzytelności, jednak, żeby móc się zwrócić do komornika, konieczne będzie uzyskanie tytułu wykonawczego.
Tytuł wykonawczy to nic innego jak tytuł egzekucyjny zaopatrzony w klauzulę wykonalności. Dokument ten pozwala już na wszczęcie egzekucji u komornika.
Praktycznie wierzyciel powinien wykonać następujące kroki:
- Uzyskać tytuł egzekucyjny – jeśli jest nim orzeczenie sądu, wystarczy mieć wiedzę, że dany wyrok czy nakaz zapłaty jest prawomocny;
- Złożyć wniosek o nadanie klauzuli wykonalności i doręczenie takiego tytułu wykonawczego na adres wnioskodawcy – wniosek taki składa się do sądu, w wypadku orzeczeń sądowych zasadniczo do sądu I instancji, ale jeśli akta znajdują się jeszcze w sądzie II instancji, klauzulę wykonalności nadaje ten sąd;
- Po otrzymaniu takiego tytułu wykonawczego należy złożyć wniosek o wszczęcie i przeprowadzenie egzekucji do właściwego komornika.
Rodzaje egzekucji – podstawowe metody
We wniosku o wszczęcie egzekucji można – a dla jej sprawnego przeprowadzenia należy – wskazać, do czego wierzyciel chce tę egzekucję skierować. W pierwszej kolejności jest to egzekucja z rachunku bankowego i z wynagrodzenia za pracę, w zależności od okoliczności przydatne może się okazać prowadzenie egzekucji z innych wierzytelności (jeśli wiemy lub podejrzewamy, że dłużnik ma przychody z innych tytułów niż wynagrodzenie za pracę), z nieruchomości czy z ruchomości.
Rachunek bankowy nie musi być wierzycielowi znany. Obecnie komornicy mają dostęp do systemu OGNIVO, dzięki któremu sprawnie ustalają rachunki bankowe danego dłużnika. Jest to jeden z najszybszych sposobów egzekucji, pod warunkiem, że dłużnik rzeczywiście posiada coś na tych rachunkach. Niestety, często zdarza się, że osoba taka wie, jak uniknąć długów – w szczególności, jeśli już nie po raz pierwszy nie wywiązuje się ze zobowiązań. Swoje środki przechowuje wtedy w inny sposób – czy to poprzez fizyczne trzymanie gotówki, czy przez nieruchomości i ruchomości, czy też np. poprzez wierzytelności. Zdarza się także, że dłużnik – przewidując możliwość prowadzenia przeciw niemu egzekucji – uprzednio pozbywa się majątku i „przepisuje” go na inne osoby (nierzadko poprzez darowiznę lub sprzedaż na rzecz współmałżonka, partnera lub dzieci).
W sytuacji, gdy nie udało się uzyskać zaspokojenia z rachunków bankowych, pomocna może się też okazać egzekucja z wynagrodzenia za pracę. Niestety również taka metoda okazuje się nierzadko bezskuteczna – istnieją bowiem pewne przewidziane prawem limity, a dłużnicy wiedzą, ile komornik może zabrać z wynagrodzenia za pracę. Zasadniczo kwota wolna od zajęcia przez komornika to wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę. Jeśli wynagrodzenie jest wyższe niż minimalne, komornik może potrącić 50% wynagrodzenia, a w przypadku świadczeń alimentacyjnych – 60% i nie ma zastosowania ograniczenie związane z wynagrodzeniem minimalnym.
Należy także wspomnieć o możliwości prowadzenia egzekucji z nieruchomości. Jest to już procedura nieco bardziej skomplikowana niż w poprzednich wypadkach, jednak jeśli dłużnik jest właścicielem nieruchomości (szczególnie jeśli jest jedynym właścicielem nieruchomości w dobrej lokalizacji), może się okazać, że to w ten sposób wierzyciel uzyska zaspokojenie. W takich wypadkach komornik dokonuje zajęcia nieruchomości oraz wzywa dłużnika do zapłacenia długu w ciągu dwóch tygodni. Jeśli mimo wezwania dług nie zostanie zapłacony, następnym etapem jest opis i oszacowanie nieruchomości, a w dalszej kolejności – jej licytacja.
Jeszcze kolejnym sposobem jest prowadzenie egzekucji z ruchomości. Do takich ruchomości zalicza się m.in. pojazdy, których ustalenie też jest dla komornika możliwe. Dysponuje on bowiem dostępem do danych w CEPiK szerszym niż przeciętny obywatel, co umożliwia uzyskanie informacji, jakie pojazdy należą do konkretnego dłużnika.
Dłużnik nie ma majątku
Wszystkie te sposoby egzekucji są jednak możliwe gdy dłużnik jest właścicielem danych rzeczy. Jednak co robić, gdy dłużnik wyzbywa się majątku? W takiej sytuacji z pomocą może nam przyjść tzw. skarga pauliańska. Jest ona uregulowana w art. 527 kodeksu cywilnego i dzięki tej instytucji wierzyciel może się domagać uznania czynności (takiej jak sprzedaż czy darowizna) za bezskuteczną w stosunku do niego, jeśli została ona dokonana ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia (czyli np. kupujący) o tym wiedziała, lub z zachowaniem należytej staranności mogła się dowiedzieć (ograniczenie to nie dotyczy czynności nieodpłatnych). Jest to procedura niełatwa i czasochłonna, do tego ograniczona terminem ustawowym, jednak jeśli dłużnik nie ma już majątku, może się ona okazać jedynym skutecznym rozwiązaniem.
Autorką niniejszego artykułu jest radca prawna Anna Toporowska
e-mail: anna.toporowska@outlook.com
tel.: 725 569 297