Koronawirus a najem
W związku z kwarantanną pojawiają się problemy tego rodzaju, że właściciele często w trybie natychmiastowym wypowiadają najemcom umowy najmu, co rodzi problem ich miejsca zamieszkania na czas izolacji.
Trzeba pamiętać, że w prawie polskim funkcjonuje art. 354 k.c., który po stronie wierzyciela (tj. strony uprawnionej - na przykład właściciela mieszkania) nakłada obowiązek współdziałania ze stroną zobowiązaną. Obowiązek ten moim zdaniem wynika z reguły lojalności kontraktowej i jest powiązany z zasadami współżycia społecznego (art. 5 k.c.).
W związku z tym przepisy kodeksu cywilnego o najmie (art. 659 i nast. k.c.) ustanawiają ograniczenia wypowiadania umów najmu i wprowadzają dość długie okresy wypowiedzenia. Trzeba pamiętać, że ochronie najemcy służy też art. 690 k.c., zgodnie z którym "do ochrony praw najemcy do używania lokalu stosuje się odpowiednio przepisy o ochronie własności."
Jeszcze bardziej restrykcyjnie podchodzą do tego przepisy regulujące najem komunalny - mowa o nich w ustawie o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego. Według tej ustawy, tylko w określonych przypadkach możliwe jest wypowiedzenie umowy najmu.
W skrajnych przypadkach pozbawiania najemcy możliwości korzystania z lokalu z pomocą przychodzi prawo karne - należy pamiętać że zgodnie z art. 191 k.k. zabronione jest stosowanie przemocy (nie tylko fizycznej), aby uporczywie utrudniać innej osobie korzystanie z zajmowanego lokalu mieszkalnego.
W razie potrzeby zapraszam do kontaktu.
Adwokat Michał Burtowy
Tel: 694 903 756
Mail: michal@burtowy.pl