Kupiony produkt ma wadę. Jakie przysługują nam uprawnienia i jakie spoczywają na nas obowiązki?
Dokonywanie zakupów to już niemal codzienna czynność każdego z nas. Ważne jest zatem, by znać uprawnienia, jakie nam przysługują w przypadku, gdy kupiony towar ma wadę i o czym musimy pamiętać, by swoje uprawnienia skutecznie zrealizować. W takiej sytuacji przysługuje nam – jako konsumentom, prawo do złożenia reklamacji. Podstawą reklamacji może być rękojmia (przysługuje zawsze) bądź gwarancja (przysługuje tylko w przypadku, gdy została udzielona przez sprzedawcę). W dzisiejszym artykule skupimy się na uprawnieniach przysługujących z tytułu rękojmi, a w kolejnym z tytułu gwarancji.
Reklamację składamy do sprzedawcy i to on jest odpowiedzialny za realizację zgłoszonych żądań. Prawo do złożenia reklamacji przysługuje nam jako konsumentom, jeżeli towar jest wadliwy. Rozróżnia się dwa rodzaje wad: fizyczną i prawną. Wada fizyczna polega na niezgodności towaru z umową. Niezgodność ta przejawia się w szczególności na: braku właściwości, które produkt winien posiadać (np. rzecz wodoodporna przecieka), braku właściwości, o których nas zapewniano (np. nieskuteczność proszku do prania), nie nadawaniu się do celu, o którym nas informowano (np. farba złuszcza się z elementów na zewnętrz domu) bądź wydaniu produktu w stanie niekompletnym. Z kolei wada prawna może polegać na tym, że towar stanowi własność osoby trzeciej lub jest obciążony prawem na rzecz takiej osoby. W składanej reklamacji należy dokładnie określić czego żądamy w związku z niezgodnością towaru z umową. Do wyboru mamy cztery uprawnienia: wymiany towaru na nowy lub jego naprawy, obniżenia ceny lub odstąpienia od umowy. Wybór każdorazowo należy do konsumenta. Przedsiębiorca może z naszym wyborem się nie zgodzić, ale tylko w przypadkach prawem przewidzianych. Może odmówić wymiany towaru na nowy lub naprawy, gdyby były one dla niego niemożliwe do zrealizowania (np. brak produktu) albo wymagałyby nadmiernych kosztów (np. gdy uszkodzony fragment przedstawia niewielką wartość i wystarczy jego naprawa). W przypadku takowej odmowy, możemy zmienić nasze żądanie na inne. Sprzedawca zobowiązany jest do wymiany towaru lub jego naprawy w rozsądnym czasie i bez nadmiernych dolegliwości dla nas. Możemy w tym celu wyznaczyć mu odpowiedni termin. Bezczynność sprzedawcy, uprawnia nas do odstąpienia od umowy lub żądania obniżenia ceny. Gdy z takimi roszczeniami występujemy w pierwszej kolejności (pomijając żądanie wymiany, czy naprawy), to należy pamiętać, że przy żądaniu obniżenia ceny musimy wskazać o jaką kwotę ma to obniżenie nastąpić. Z kolei odstąpić od umowy możemy tylko, gdy wada jest istotna. Sprzedawca z kolei może zaproponować – zamiast jednego z ww. żądań – niezwłoczną wymianę lub naprawę. Pamiętajmy o terminie dochodzenia roszczeń – 1 rok od zauważenia wady. Sprzedawca odpowiada wobec konsumentów w okresie dwóch lat od wydania towaru. Ułatwieniem w dochodzeniu roszczeń jest istniejące domniemanie prawne, że wada tkwiła w towarze w momencie jego wydania – o ile zostanie ona stwierdzona przed upływem roku od wydania. Ułatwia to proces związany z reklamacją, gdyż to na sprzedawcy ciąży wówczas obowiązek wykazania okoliczności przeciwnej tj. że wada powstała z winy kupującego. Po upływie roku od wydania towaru domniemanie przestaje istnieć, a więc konsument musi wykazać, że wada towaru istniała w momencie jego wydania. Jeśli jednak wiedzieliśmy o konkretnej wadzie towaru w chwili jego wydania, to sprzedawca jest zwolniony z odpowiedzialności z tytułu rękojmi w tym zakresie. Z kolei, jeśli sprzedawca wadę podstępnie zataił, wówczas jego odpowiedzialność z tytułu rękojmi nie jest ograniczona czasowo. Sprzedawca ma 14 dni kalendarzowych na rozpatrzenie reklamacji – i w tym też czasie oświadczenie sprzedawcy winno dojść do naszej wiadomości. Brak odpowiedzi bądź przekroczenie terminu jest uznawane za przyjęcie reklamacji jako zasadnej. Sprzedawca musi wówczas spełnić nasze żądanie. Reklamacje możemy zgłosić w dowolnej formie, jednak dla celów dowodowych, zaleca się jej złożenie w formie pisemnej. W praktyce często zdarza się, że sprzedawca odmawia przyjęcia reklamacji w sytuacji braku paragonu. W istocie jednak, paragon nie jest jedynym dowodowemu zakupu, możemy zatem posłużyć się potwierdzeniem transakcji z rachunku bankowego, korespondencją e-mailową itp.