Rozwód z orzekaniem o winie - konsekwencje
Rozwód z orzeczeniem o winie - konsekwencje
Bardzo często klienci pytają mnie czy warto decydować się na rozwód z orzeczeniem o winie .
Ciężko mi odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie wiec zawsze staram się przedstawić im plusy i minusy takiego rozwiązania. Tak aby po dokładnym przeanalizowaniu swojej sytuacji sami podjęli właściwą decyzję.
Tobie też pokaże po co w ogóle przeprowadza się rozwód z orzeczeniem o winie i jakie są jego najważniejsze konsekwencje .
Posłuchaj...
W większości przypadków - moim zdaniem ( ale pamiętaj jest to tylko moje zdanie ) w rozwodzie z orzeczeniem o winie chodzi o pieniądze . Po prostu.
Co zatem zyskuje osoba która wygra sprawę, i jej byłemu małżonkowi zostanie przypisana wyłączna wina za rozkład pożycia małżeńskiego ?
Po pierwsze
Małżonek niewinny może żądać od swojego winnego ex alimentów do KOŃCA ŻYCIA ! pod 2 warunkami:
- jego sytuacja materialna wskutek rozwodu istotnie się pogorszyła - przy czym nie musi znajdować się w niedostatku ,
- nie zawrze nowego małżeństwa
Po drugie
Małżonek, który został uznany za wyłącznie winnego nie może żądać od małżonka niewinnego alimentów bez względu na to w jak trudnej sytuacji materialnej się znalazł. Nie może i koniec !
Ma to ogromne znaczenie w sytuacji gdy małżonek lepiej sytuowany jest niewinny, i chce się zabezpieczyć przez ewentualnym roszczeniem o alimenty małżonka winnego - gorzej sytuowanego.
Jeśli zatem to nie ty zawiniłeś, a rozwód może spowodować, że były partner znajdzie się w tzw. niedostatku - czyli nie będzie miał możliwości zarobkowych i majątkowych, pozwalających na pełne zaspokojenie jego usprawiedliwionych potrzeb - NIE GÓDŹ SIĘ na rozwód bez orzekania o winie jeśli nie chcesz płacić alimentów .
Na początku zaznaczyłem, że w większości spraw o rozwód z orzeczeniem o winie chodzi tak na prawdę o uzyskanie alimentów - tak faktycznie jest (przynajmniej w tych sprawach, które ja prowadzę).
Są jednak i takie osoby, które udowodnienie partnerowi winy stawiają sobie za punkt honoru. Chcą mieć w wyroku napisane, że rozwód nastąpił z winy żony czy też męża. W tym celu przechodzą przez długie, stresujące, i zazwyczaj brzydkie postępowanie dowodowe z przysłowiowym " praniem brudów " tylko dla zasady.