Sposób na nieuczciwego usługodawcę
W dniu 14 kwietnia Pani B. zawarła z Panem A. umowę, zgodnie z którą ten ostatni zobowiązał się w nieprzekraczalnym terminie ustalonym na 5 czerwca dokonać wymiany okien w należącym do zamawiającej apartamencie. Całość wynagrodzenia ustalono na 13.000,00 zł. Umowa przewidywała również obowiązek zapłaty kary umownej równej 10% wartości kontraktu, gdyby termin realizacji wykonawca przekroczył o więcej niż 7 dni. Pan A. pobrał zaliczkę w wysokości 4.500,00 zł, lecz umowy nie wykonał, wielokrotnie przekładając terminy, aż w końcu w ogóle przestał się kontaktować.
Pani B. nie marnowała czasu na wysyłanie kolejnych monitów, wystąpiła do sądu i uzyskała nakaz zapłaty zarówno co do zwrotu zaliczki jak i zapłaty kary umownej. Sąd dodatkowo przysądził na jej rzecz koszty postępowania, w tym wynagrodzenie radcy prawnego (ogółem 1490,00 zł). Komornik sprawnie ściągnął całość należności, doliczając swoje wynagrodzenie. W międzyczasie okazało się, że dłużnik ma więcej podobnych spraw i kolejni wierzyciele mieli już problemy z odzyskaniem pieniędzy.
Ten przypadek pokazuje, że w razie zwłoki z zapłatą należności przez kontrahenta, należy działać szybko i zdecydowanie, zgodnie z zasadą: kto pierwszy, ten lepszy lub bardziej dosadnie – ostatnich gryzą psy.