Uprowadzenie rodzicielskie z Wielkiej Brytanii do Polski – historia sprawy prowadzonej przeze mnie.

Koniec sierpnia 2023 r. zgłasza się klient, na stałe mieszkający w Wielkiej Brytanii, że na początku lipca 2023 r., po kilkunastu miesiącach sprawowania pieczy naprzemiennej, matka dziecka wyjechała na stałe bez zgody klienta do Polski z synem.

Do końca września 2023 r. - klient przygotowuje wskazaną przeze mnie dokumentację. Priorytetem jest zgromadzenie dowodów, że dziecko po pierwsze od niemalże urodzenia wychowywało się w Wielkiej Brytanii, a po drugie, że klient aktywnie sprawował opiekę nad dzieckiem. W tej sprawie jest to o tyle łatwiejsze, że rodzice sprawowali pieczę naprzemienną. W innym przypadku, na przykład, gdyby to matka sprawowała bieżącą pieczę nad dzieckiem, a ojciec jedynie wykonywał kontakty z synem, byłoby to trudniejsze. Klient nie będzie wykazywał, że nie wyraził zgody na wyjazd dziecka na stałe, bo to matka powinna podnieść i udowodnić, że taką zgodę wyraził. Oczywiście, zaoferowanie sądowi dowodów na okoliczności towarzyszące wyjazdowi, w szczególności komunikacji pisemnej z tego okresu pomiędzy rodzicami dziecka, może okazać się bardzo pomocne w rozstrzygnięciu sprawy.

Koniec września 2023 r. - składam w imieniu klienta wniosek o nakazanie powrotu małoletniego do Wielkiej Brytanii w terminie dwóch tygodni od uprawomocnienia się postanowienia lub względnie o nakazanie matce wydania małoletniego ojcu na terenie Polski.

Do połowy marca 2024 r. w sprawie nie dzieje się nic. Wnoszę o przyspieszenie procedowania – bez odpowiedzi. Następnie składam wniosek o wyjaśnienie przyczyny opóźnienia - bez odpowiedzi.

W połowie marca 2024 r. sąd proceduje na dwóch terminach rozpraw, w odstępie jednego tygodnia. W międzyczasie wysłuchuje również małoletniego, który pomimo, że uwikłany w konflikt lojalnościowy, wskazuje, że wolałby chodzić do szkoły w Wielkiej Brytanii.

Matka dziecka podnosi oczywiście zarzut rzekomej przemocy, której miała doznawać ze strony klienta oraz nadużywania alkoholu i środków psychoaktywnych. Sąd nie daje wiary twierdzeniom matki, materiału dowodowego brak.

Sąd Okręgowy orzeka nakaz powrotu małoletniego.

W sprawie obowiązuje przymus adwokacko – radcowski. Matka dziecka po przegranej w I instancji, zmienia pełnomocnika. Nowy pełnomocnik składa apelację od postanowienia.

Sąd II instancji w połowie czerwca 2024 r. oddala apelację matki dziecka, uznając wszystkie zarzuty za chybione.

W terminie do 1 lipca 2024 r., matka zostaje zobowiązana do zapewnienia powrotu małoletniego na teren Wielkiej Brytanii lub wydania małoletniego ojcu na terenie Polski.

Klient codziennie do 1 lipca 2024 r. dopytuje matkę, kiedy dziecko zostanie przywiezione do Wielkiej Brytanii lub kiedy ma się stawić po syna w Polsce. Matka zwodzi ojca dziecka wymijającymi odpowiedziami, zapewniając, że syn zostanie wkrótce przywieziony do Wielkiej Brytanii. 5 lipca 2024 r., klient po bezskutecznej komunikacji, decyduje się przyjechać po syna do Polski. Matka spakowała dziecko, ale odmawia wydania paszportu syna, twierdząc, że paszport zgubiła. Jednocześnie obiecuje i klientowi, i synowi, że wyrazi zgodę na wydanie nowego paszportu. Matka nie dotrzymuje danego słowa. Jednocześnie w czasie kilku dni próby zorganizowania powrotu do Wielkiej Brytanii, w czasie, gdy dziecko przebywa pod opieką opcja, matka zawiadamia kilka razy fałszywie policję, że klient sprawuje opiekę nad dzieckiem pod wpływem alkoholu. Klient wraca do Wielkiej Brytanii bez dziecka. Przed powrotem do Wielkiej Brytanii, klient składa wniosek o wydanie dowodu osobistego dla syna.

Początek sierpnia 2024 r. - klient ponawia próbę dobrowolnego wydania dziecka i powrotu do Wielkiej Brytanii. W tym celu przylatuje do Polski. Jednocześnie odbiera dowód osobisty syna, mając nadzieję, że uda się na tym dokumencie przekroczyć granicę Wielkiej Brytanii. Jak się okazuje, matka dziecka po powzięciu wiadomości o przyjeździe klienta, ucieka z małoletnim na drugi koniec Polski. Klient ponownie wraca bez dziecka do Wielkiej Brytanii i podejmuje decyzję o wszczęciu postępowania o przymusowe odebranie dziecka.

Sąd doręcza postanowienie zapadłe na podstawie Konwencji Haskiej dopiero w połowie października 2024 r. i dopiero wówczas mogę skutecznie złożyć wniosek o przymusowe odebranie dziecka.

Na początku listopada 2024 r. Sąd wydaje na posiedzeniu niejawnym postanowienie o przymusowym odebraniu dziecka. Jak się okazuje w adresie nowego miejsca zamieszkania matki dziecka wkradł się błąd. Kurator odmawia z tego powodu przeprowadzenia czynności. Składam w pilnym trybie wniosek do sądu o zmianę postanowienia, wskazując właściwy adres zamieszkania matki dziecka. Sąd przezornie nakazuje kuratorowi sądowemu wykonanie czynności odebrania dziecka z miejsca zamieszkania matki lub jakiegokolwiek innego miejsca, w którym kurator zastania małoletniego. To znacząco ułatwia sprawę. Na początku grudnia 2024 r. dziecko zostaje skutecznie odebrane ze szkoły i przekazane pod opiekę ojcu. Matka, zgodnie z przepisami nie zostaje powiadomiona o terminie czynności.

Dziecko z perturbacjami, ale posługując się dowodem osobistym, wraca z ojcem do Wielkiej Brytanii 9 grudnia 2024 r.

Wnioski:

  1. Postępowanie na podstawie Konwencji Haskiej powinno zamknąć się w terminie sześciu tygodni w I instancji. Postępowanie od wpływu wniosku do zapadnięcia postanowienia w I instancji trwało pięć i pół miesiąca. Sąd nie reagował na pisma ponaglające.

  1. Klient wniósł o nakazanie powrotu małoletniego bezpośrednio do właściwego wydziału Sądu Okręgowego za pośrednictwem umocowanego pełnomocnika. Klient ominął organ centralny (Ministerstwo Sprawiedliwości), a to co do zasady przyspiesza postępowanie.

  1. Prawomocne postanowienie Sądu o nakazaniu powrotu małoletniego nie zostało dobrowolnie wykonane przez matkę. Jest to scenariusz typowy w sprawach o uprowadzenie dziecka. Niestety, kolejne miesiące dziecko przebywało w Polsce, zanim kurator sądowy przeprowadził czynność przymusowego odebrania dziecka.

  1. Wnosząc o przymusowe odebranie dziecka, należy mieć na względzie formalizm czynności podejmowanych przez kuratora sądowego i zatroszczyć się o to, aby sformułować wniosek w sposób umożliwiający odebranie dziecka również z innych miejsc, aniżeli tylko miejsce zamieszkania rodzica, który uprowadził dziecko.

  1. W tego typu sprawach należy pamiętać o tym, że obowiązuje przymus adwokacko – radcowski, czyli strona musi być zastępowana przed sądem przez profesjonalnego pełnomocnika. Po upewnieniu się, że rodzic uprowadzający dziecko nie zamierza wrócić z małoletnim, należy jak najszybciej umocować pełnomocnika w kraju, do którego zostało uprowadzone dziecko.

  1. Czas w takich postępowaniach jest niezwykle ważny. Należy dążyć do maksymalnie szybkiej reakcji zarówno rodzica, którego prawo do opieki zostało naruszone, jak i do przyspieszenia postępowania przed sądem. Po zapadnięciu prawomocnego postępowania, po przekroczeniu terminów rozpatrzenia sprawy, do rozważenia skarga na przewlekłość do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

  1. W tego typu sprawach, należy mieć na uwadze, że dziecko powinno zostać wysłuchane przez sąd.

Jeżeli szukasz pomocy prawnej w sprawie o uprowadzenie dziecka, postępowania na podstawie Konwencji dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę, sporządzonej w Hadze dnia 25 października 1980 r., postępowań będących konsekwencją prawomocnego postanowienia o nakazie powrotu małoletniego do kraju stałego pobytu, zapraszam do kontaktu.