Urlop na żądanie – obowiązek czy prawo pracodawcy jego udzielenia?

Urlop na żądanie – obowiązek czy prawo pracodawcy jego udzielenia?

Materię urlopu na żądanie reguluje art.167[2]kp, który stanowi, że pracodawca JEST OBOWIĄZANY udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym ; pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu .

W mojej ocenie powyższy przepis nie daje pracodawcy żadnego prawa w zakresie udzielenia lub nie urlopu na żądanie, zgłoszonego w odpowiednim czasie przez pracownika ; pracodawca jest także związany terminem wskazanym przez pracownika, w którym ów urlop na żądanie pracownika zamierza wykorzystać .

Powyższe stanowisko, sprzeczne z jednym ze stanowisk obowiązujących w orzecznictwie Sądu Najwyższego, uzasadnione jest literalną wykładnią cytowanego przepisu, którego treść jest jednoznaczna i czytelna ( clara non sunt interpretanda ). Analizowany przepis statuuje bowiem OBOWIĄZEK pracodawcy, który MUSI udzielić pracownikowi urlopu na żądanie, zgodnie z treścią tego żądania.

PRACODAWCY NIE PRZYSŁUGUJE ZATEM JAKIEKOLWIEK PRAWO SPRZECIWU CZY ODMOWY UDZIELENIA TEGO URLOPU, ZARÓWNO CO DO ZASADY, JAK I CO DO TREŚCI ŻĄDANIA . W szczególności nie może on odmówić udzielenia tego urlopu powołując się np. na okoliczności wskazane w art.164par.2kp , jak to sugeruje Sąd Najwyższy w swym orzecznictwie. Przepis ten bowiem w całości dotyczy urlopów umieszczonych w planie urlopów, w którym nie uwzględnia się właśnie urlopu na żądanie ( art.163par.1zd.3kp; tak: Kodeks pracy 2014. Komentarz dla praktyków – Andrzej Patulski, Grzegorz Orłowski, Wydawnictwo ODDK ).

Powyższa analiza – moim zdaniem – jest w pełni logiczna i w pełni prawnie uzasadniona. Użyte przez ustawodawcę zwroty typu „ pracodawca jest obowiązany udzielić ” nie można intepretować inaczej, aniżeli jako ustawowy i bezwarunkowy obowiązek pracodawcy udzielenia urlopu na żądanie, zgodnie z wnioskiem pracownika zgłoszonym w odpowiednim czasie . Stąd też trudno jest mi zrozumieć stanowisko Sądu Najwyższego, prezentowane w niektórych orzeczeniach, w których wskazuje się, iż pracodawca może odmówić udzielenia urlopu na żądanie i to wbrew bezwzględnie obowiązującemu przepisowi prawa polskiego – wbrew oczywistej dyspozycji art.167[2]kp. Sąd Najwyższy wskazuje w tym miejscu na okoliczności, których źródła upatruje w dyspozycji art.164par.2kp, jednakże – co zostało wykazane powyżej – przepis ten nie ma zastosowania do urlopu na żądanie.

Zresztą gdyby przyjąć wykładnię stosowaną przez Sąd Najwyższy, doszłoby do całkowitego paraliżu prawa pracownika do żądania urlopu w trybie art.167[2]kp, skoro pracodawca – wbrew obowiązkowi wynikającemu dla niego z tego przepisu – mógłby po prostu odmówić jego udzielenia z uwagi na okoliczności wskazane w art.164par.2kp. Taka wykładnia jest sprzeczna z literalnym brzmieniem przepisu art.167[2]kp, w tym z jego ratio legis , który statuuje OBOWIĄZEK pracodawcy, a NIE PRAWO, udzielenia pracownikowi urlopu na żądanie, jeżeli zostaną spełnione wszystkie przesłanki zawarte w cytowanym przepisie .