Wykonywanie kary ograniczenia wolności
Jednym z częstych problemów, z jakimi zgłaszają się do mnie Klienci, są kwestie związane z wykonywaniem kary ograniczenia wolności . Niewykonanie tej kary – czy, posługując się językiem kodeksowym, „uchylanie się” od jej wykonania – rodzi z reguły przykre i mocno dolegliwe konsekwencje . Na skuteczną pomoc jest już wtedy często zbyt późno, a Klient, który „zapomniał” o obowiązkach wynikających z wyroku, ze zdziwieniem otrzymuje wezwanie na posiedzenie w przedmiocie zarządzenia zastępczej kary pozbawienia wolności. W niniejszym wpisie chciałabym się skupić na omówieniu sposobów wykonania kary ograniczenia wolności.
W pierwszej kolejności należy zaznaczyć, że karę ograniczenia wolności – czasem popularnie nazywaną „ robotami społecznymi ” albo „ godzinami do odrobienia” – orzeka sąd za przestępstwo w wymiarze od 1 miesiąca do dwóch lat oraz za wykroczenie w wymiarze 1 miesiąca. W tym okresie sąd zobowiązuje skazanego do wykonania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w określonym wymiarze, od 20 do 40 godzin w miesiącu. Istnieje także, choć zdecydowanie rzadziej spotykana w praktyce, możliwość orzeczenia kary ograniczenia wolności, polegającej na p otrąceniu od 10% do 25% wynagrodzenia za pracę w stosunku miesięcznym na cel wskazany przez sąd .
W czasie wykonywania kary ograniczenia wolności, skazany nie może zmieniać miejsca pobytu oraz ma obowiązek udzielania wyjaśnień dotyczących przebiegu odbywania kary . Nadzór nad wykonywaniem kary ograniczenia wolności sprawuje sąd rejonowy, w okręgu którego kara jest lub ma być wykonywana – a zatem sąd miejsca pobytu skazanego. Czynności związane z tym nadzorem, czyli organizację i kontrolowanie wykonywania tej kary, pełni z kolei kurator sądowy .
To właśnie kurator jest osobą, która wyznaczy zakład, w której skazany będzie wykonywał pracę na cele społeczne, z listy dostępnych placówek, przekazanej mu przez władze gminy (miasta). Zgodnie z przepisami, kurator, w ciągu 7 dni od doręczenia wyroku, wezwie skazanego oraz pouczy o prawach i obowiązkach skazanego. Podczas spotkania z kuratorem, przeprowadzi on wywiad , po którym określi rodzaj, miejsce i termin rozpoczęcia pracy .
Bardzo istotne jest, żeby stawić się na spotkanie z kuratorem w wyznaczonym terminie, a także informować go o wszelkich wypadkach losowych, które uniemożliwią wykonania nałożonych obowiązków, czy odbycie spotkania. W większości przypadków, taka nieformalna, nawet telefoniczna droga kontaktu z kuratorem wystarczy do załatwienia konkretnej sprawy, np. przełożenia spotkania. Najważniejszym jest nieignorowanie kuratora i pozostawanie z nim w stałym kontakcie. Jeśli skazany naruszy którykolwiek z obowiązków związanych z wykonaniem kary ograniczenia wolności, a kurator nie zostanie poinformowany z wyprzedzeniem o przyczynach takiego stanu rzeczy, prawdopodobnie złoży do sądu wniosek o orzeczenie zastępczej kary pozbawienia wolności.
No dobrze, a co jeśli została orzeczona wobec nas kara, której w danym momencie i w danej formie nie jesteśmy w stanie wykonać? Otóż istnieje kilka możliwości.
W przypadku kary ograniczenia wolności, podobnie jak w przypadku kary pozbawienia wolności, istnieje możliwość odroczenia jej wykonania (przełożenia na późniejszy termin, maksymalnie do 6 miesięcy), jeżeli natychmiastowe wykonanie kary pociągnęłoby dla skazanego lub jego rodziny zbyt ciężkie skutki. Istnieje także możliwość udzielenia przerwy w wykonywaniu kary ograniczenia wolności (nieprzekraczającej 1 roku), ze względu na stan zdrowia skazanego, uniemożliwiający jej wykonanie.
Co bardzo istotne, a o co często pytają Klienci – w obecnie obowiązującym stanie prawnym nie ma możliwości zamiany kary ograniczenia wolności na grzywnę . Istnieją natomiast dwa inne sposoby zmiany orzeczonych obowiązków, o których warto pamiętać.
Pierwszym z nich, jest możliwość zamiany obowiązku wykonywania kary ograniczenia wolności na potrącenie z wynagrodzenia (10% wynagrodzenia odpowiada 20 godzin pracy na cele społeczne). Jest to szczególnie przydatne w sytuacji, w której skazany nie może, z uzasadnionych przyczyn, podjąć się wykonywania pracy społecznej w określonym terminie – np. ze względu na pracę na pełen etat, z której nie może zrezygnować.
Drugą ciekawą możliwością jest możliwość rozliczenia godzin nieodpłatnej pracy w innych okresach niż miesięczny , nie przekraczając okresu orzeczonej kary oraz orzeczonej łącznej liczby godzin. Ta możliwość pozwoli skazanemu na skumulowanie kary, orzeczonej np. w wymiarze 6 miesięcy po 20 godzin w miesiącu, i odbycie całości kary (120 godzin) w czasie – przykładowo – jednego miesiąca. Takie rozwiązanie pozwala wykonać obowiązek szybciej, korzystając np. z okresu urlopowego u pracodawcy.
Obie powyżej opisane możliwości zależą od decyzji sądu. Sąd wydaje postanowienie na wniosek skazanego. Na wydane postanowienie przysługuje zażalenie.
Ostatnią, „awaryjną” możliwością uniknięcia nieprzyjemnych konsekwencji związanych z niewykonaniem kary ograniczenia wolności, jest uznanie kary za wykonaną – instytucja na pierwszy rzut oka zbliżona do przedterminowego pozbawienia wolności. Uznanie kary za wykonaną (w całości lub w części) może mieć miejsce w przypadku upłynięcia czasu, na który orzeczono karę ograniczenia wolności, oraz:
- niewykonania pełnego wymiaru pracy,
- niedokonania całości potrąceń z wynagrodzenia za pracę,
- niewykonania innych obowiązków.
W takim wypadku, jeśli skazany wykonał np. połowę z orzeczonych godzin, sąd może uznać karę za częściowo lub całkowicie wykonaną i zwolnić go od wykonania pozostałej części kary . Orzeczenie takie wyda sąd, jeśli uzna, iż cele kary zostały wobec danego skazanego osiągnięte . W tym wypadku należy jednak pamiętać, że sąd nie ma obowiązku wydać takiego orzeczenia , a jego decyzja zależy od swobodnego uznania sądu. Tym samym, jest to pewne koło ratunkowe dla osób, które z różnych powodów nie zdążyły wykonać kary w całości, jednakże wysoce nierozsądnym byłoby niepodjęcie się wykonania orzeczonych obowiązków, licząc, że sąd zwolni nas od nich na omawianej podstawie.
PAMIĘTAJ! Jeśli sąd orzekł wobec Ciebie karę ograniczenia wolności, której, jak Ci się wydaje – nie możesz z jakichś przyczyn odbyć – nie unikaj jej wykonania, nie ignoruj wezwań od kuratora, nie licz, że sąd „zapomni o sprawie”. Może to pociągnąć za sobą znacznie większe dolegliwości, niż samo wykonanie kary, tym bardziej – w świetle istnienia wyżej opisanych możliwości zmiany sposobu wykonywania tej kary. I pamiętaj – o czym nieustannie przypominam moim Klientom – zawsze odbieraj korespondencję z sądu.
(tekst opublikowany pierwotnie na blogu www.paplinska.pl/wordpress)